Gramofony Reloop są OK ?

RELOOP 5000 M3D to bardzo sympatyczny i stosunkowo tani gramofon. Za niecałe 1200 zł (a nawet jeszcze taniej) możemy nabyć sprzęt, który w domowych warunkach sprawdzi sie w 100 %. Za warunki klubowe nie ręcze ale w sumie w niejednym klubie stoją gorsze gramofony więc chyba nie byłby to problem.

Od poprzedniej wersji, czyli MK3, M3D różni się w zasadzie tylko pokrywą, która zarówno w wersji czarnej jak i srebrnej została zamieniona na matową. gramofon wygląda bardzo stylowo i nie odbiega w żaden sposób od utartych design’ow a’la Technics – dla jednych jest to plus dla innych minus – niech każdy osądzi to we własnym zakresie.



Wykonanie musze ocenić na dobre – jak za tą cene to może nawet bardzo dobre. Kupując go miałem już w domu RELOOP’a 4000 M3D. Myślałem, że te gramofony różnia sie tylko silnikiem, mocowaniem ramienia i dwoma dodatkowymi przyciskami w RP5K. Zdziwiłem się, bo po zestawieniu tych gramofonów można znaleźć wiele drobnych różnic – oczywiście na plus dla wyższego modelu. Na pierwszy rzut oka i tak jednak wyglądają tak samo.

RP 5000 M3D ma dobra kostrukcję ramienia – nie jest to rewelacja, ale regulacja wysokości i chyba poprawiony anti-skating pozwoliły mi na lepsze ustawienie systemu niż w RP4K. W efekcie igła też zachowuje się lepiej.



Pitch nie ma zapadki na 0 %. Jest tylko przycisk Quartz-Lock, który pozwala na błyskawiczny powrót do normalnej predkości (0 %). Podobnie szybko gramofon reaguje na zmiany tempa z 33 na 45 i 45 na 78 rpm.



Silnik jest wystarczająco mocny, żeby zapewnic szybki start i odpowiednią moc w trakcie gry. Na ciężkich płytach zdarza się co prawda, że pociagnę talerz przy szybkim przewijaniu w tył, ale po zatrzymaniu płyty talerz pod nia sam już śmiało rusza w odpowiednim kierunku i nie jest bezwładny. Nie jest to moc TT-500, ale wystarczy – dla ludzi przyzwyczajonych do raczej średniego ciągu silnika jest to dobry gramofon. Tak samo jak talerz szybko startuje, tak samo też hamuje. Generalnie gra się na nim bardzo przyjemnie. Za 1200 zł jest to bardzo dobry wynik.



Jedynym minusem tego gramofonu jest niewyciągany kabel RCA. Dodatkowo przy podłączeniu do miksera, jeżeli kabel źle leży, czasami (dość rzadko) może pojawić się buczenie (podobnie jak w RP4K). Problem ten rozwiązuje się bardzo prosto – poprzez lekkie poruszenie kabla. Gdy już buczenie zniknie mamy spokój na długi czas, a wpadki na imprezach raczej nam z tym nie grożą.



Gdybym miał ocenić ten gramofon podobnie jak czynią to pisma komputerowe przy ocenianiu sprzętu, to w kategorii POWER gramofon ten dostałby ode mnie obiektywną ocenę 6/10. Subiektywnie oceniłbym go na 7+/10 – może nawet 8/10 :P. Jeżeli natomiast chodzi o kategorię ECONO to mogę mu wystawić pewną ocenę 9/10. Moim zdaniem w chwili obecnej, lepszym stosunkiem ceny do jakości może się pochwalić tylko Numark TT-500.

Gorąco polecam – jako pierwszy sprzęt oraz sprzęt z niższej półki RP 5000 M3D jest świetny.

Recka pochodzi z FORUM. Wielkie dzięki koledze Yahou !