Od jakiegoś czasu ćwiczę mikser Behringer DDM 4000 (jako wzmacniacz słuchawkowy ;) … na imprezę jeszcze nie pojechał, bo nie było kiedy, ale jak na razie IMO sprzęcik wart jest zainteresowania
Więcej filmów STAGEFIELD.pl
PIERWSZY DZIEŃ TESTÓW:
Wykryte wady wstępnie:
– gałki jak w pionie 600 <fuj!> … ale to spoko, bo można je powyrywać .
zalety DDM 4000 :
– wygląd … większość reaguje na niego „łał – ale sprzęt”
– gigantyczna ilość funkcji/efektów/wejść/wyjść jak na DJski malakser – szczególnie w tej cenie… i od razu fani prostych mikserów typu „fader+EQ i koniec” mogą o nim zapomnieć :D
– zmienna charakterystyka brzmienia na wyjściu słuchawkowym / przełącznikiem można dodac bas i/lub środki także każdy ma cos dla siebie /
– linijki wysterowania (na sumie) – zajebiście długie i dobrze wyskalowane … na kanałach wystarczające .
– dostep do wielu funkcji pod jednym przyciskiem (dlatego jest ich duzo na przednim panelu)
– mikser ma porządny wzmak słuchawkowy, który radzi sobie ze studyjnymi DT 770 PRO i jeszcze lepiej „pędzi” słuchawki Ultrasone . Słuchawki gorsze nie były testowane z powodu braku samozaparcia :D
– efektor, który pracuje W KOŃCU prawie jak zawodowy klocek do rack’a. Prawie znaczy jest bardzo bliski możliwości zawodowych, scenicznych efektów. Opcje konfiguracji tego efektora są do dziś w DJskich urządzeniach po prostu niespotykane .
– uszy do wkręcenia mikser w RACK – gratis .
– cena ….
KILKA DNI PÓŹNIEJ:
w międzyczasie poczytałem sobie kilka stron manuala [ Polish (4598 KB) ] ….i:
– filtry subsoniczne (konfigurowalne) oddzielnie na każdym kanale
Dzieki tym filterkom szczególnie vinylmani maja o wiele więcej do powiedzenia na imprezie. Częstotliwości poniżej 20 i/lub 30 i/lub 40Hz można sobie teraz dowolnie wyciąć. Większość nagłośnień klubowych i tak nie ma szans tego przenieść a końcówki mocy pracują o wiele lepiej jeśli nie podajemy im pasma ponizej zakresu przenoszenia systemu.
– świetnie zrobiona sekcja mikrofonowa
Mozesz podłączyć dwa, zawodowe mikrofony i sterować nimi. Mikser ma wbudowany efekt, który można nałożyć na mikrofon (oddzielny od dwóch efektów na kanałach liniowych!) i parametryczny kompresor/limiter, który nie pozwoli aby wokal zaskoczył Cię podczas imprezy. Poza tym na jeden z mikrofonów można ustawić talkover z niespotykaną dotąd ilością ustawień. Moim zdaniem to jest bajka jeśli ktoś gra z MC albo dogrywa na żywo wokal do seta …
– parametryczny X-Over na wyjsciu (mamy kanał lewy, prawy + oddzielnie można dać subbas)
To świetna wiadomość głównie dla mobilnych DJ i małych klubów. Nie trzeba już mieć dodatkowych x-overów aby SKUTECZNIEJ pędzic systemy z subbasem. Ten behringer ma wbudowane, cyfrowe dzielenie pasma, które można sobie dostosować do własnych potrzeb.
– w pełni konfigurowane EQ .
Można sobie ustawić pasmo jakie ma byc zmieniane, ale tez można podac jak „szeroko” ma to pracować. Dla kazdego cos dobrego…
– kompresor na wyjściu
No może coś a’la kompresor. Działa to tak, że nie musisz już praktycznie pamiertać o „równym” sygnale z wyjscia miksera. Chodzi o to, ze jesli jeden numer zagrasz na max’a (0dB) to jeśli drugi dasz za cicho to mikser sam wyrówna to w zakresie, który sam zadeklarujesz … Świetna sprawa do nagrywania setów i do imprez – oszczędzić to może niekiedy sporo czasu i blendy będą dzięki temu bardziej zawodowe …
a NIEDAWNO:
Po oglądnięciu kilku recek (i filmów) w sieci dowiedziałem się, że mikser wyposażony jest w OPTYCZNE FADERY ! Nie udało mi się tego jeszcze potwierdzić u producenta, ale chyba przy tym mikserze nic mnie już nie zdziwi. Ten sprzęt daje o wiele więcej niż można by wymagać za takie pieniądze…
O sterowaniu innych urządzeń czy oprogramowania komputerowego przez MIDI na razie nie wspominam, ale ten mikser ma taka możliwość .
Kończąc już wywód serdecznie polecam ten mikser wszystkim, którzy wymagają porządnego brzmienia (mikser wewnętrznie pracuje w 32bitach!), masy możliwości i nie wygórowanej ceny.