Król Midas – kolejny spadkobierca.

Wśród producentów konsolet audio znowu zawrzało. Całe zamieszanie spowodowało wprowadzenie na rynek przez firmę Midas kolejnego modelu konsolety pod nazwą Siena.

 

Poruszenie – choć może trochę i niepokój konkurencji jest tym bardziej uzasadniony, że nowa konsoleta trafiła na rynek równo rok po wprowadzeniu poprzedniego modelu (Verona), który w ciągu 12 miesięcy pobił wszelkie rekordy sprzedaży światowej sprzedaży i został uznany za najlepiej sprzedający się model konsolety w swojej klasie. Skoro już wdałem się w statystyki to powiem i to, że do Midasa należało 57% sprzedaży konsolet w tej właśnie klasie.

Samej firmy – nie ma potrzeby przedstawiać. Jest w tej branży tym samym, czym w branży motoryzacyjnej firma sygnująca swoje auta literami „RR”. Midas funkcjonuje na rynku od 1970 roku – wciąż umacniając swoją pozycję. Przez cały ten okres Midas skutecznie stawiał czoła różnym wyzwaniom, opierał się chwilowym modom i pojawiającym się co jakiś czas nowym – inicjowanym przez konkurencję trendom w budowaniu konsolet. Ugruntowanej pozycji Midasa, nie zagroziła nawet prowadzona w pewnym okresie przez jednego z producentów konsolet cyfrowych, bardzo ekspansywna (żeby nie powiedzieć brutalna) kampania promocyjna. Pomimo faktu, że konkurencja na rynku wciąż rośnie, a pojawiające się – coraz lepiej dopracowane – konsolety cyfrowe zyskują nowych zwolenników, Midas wciąż ma się dobrze i ośmielam się twierdzić, że nie prędko znajdzie się dla niego godny konkurent.

Z każdym rokiem – przez okres trzech dekad obecności na rynku – bez ton folderów, agresywnych kampanii reklamowych i „wciskania” renomowanym wypożyczalniom konsolet, Midas umacniał swoją pozycję, aż stał się synonimem bezkonkurencyjnej jakości oraz symbolem konsolety „live” uznanej przez najbardziej wymagających realizatorów. Michael Bauer (Rammstein), Tom „T- Bone” Edmonds (Lenny Kravitz), Doug Hall (Iron Maiden), Bruce Knight (Sheryl Crow), Robbie McGrath (Rolling Stones), Paul „Pab” Boothroyd (Paul McCartney), Dave Rat (Red Hot Chili Peppers) to zaledwie kilka nazwisk z długiej listy realizatorów, którzy sukcesy swoich artystów wypracowali na konsoletach Midas – przy tej okazji budując też i własną popularność oraz uznanie.

Jeśli nie wiecie dlaczego tak się dzieje – powiem. Otóż wszystko, co powstaje w pracowniach projektowych firmy jest naznaczone dotykiem mitycznego króla, a to oznacza, że z góry skazane na sukces.

 

Wróćmy do tematu głównego – czyli modelu Siena. Zaprezentowana podczas NAMM 2005, wzbudziła od razu wielkie zainteresowanie oraz zyskał uznanie fachowych czasopism, o czym świadczą licznie pojawiające się – bardzo pochlebne recenzje. Nic w tym dziwnego! Jest to znakomicie zaprojektowany i wykonany stół, który skupia w sobie całe doświadczenie jakie firma zdobyła w budowie dwufunkcyjnych konsolet – poczynając od legendarnego już dziś modelu XL3, przez flagowy XL4 – na serii Heritage kończąc.

Co prawda zastosowano w Sienie kilka „skrótów” mających na celu uzyskanie atrakcyjnej ceny, takich jak niesymetryczne inserty czy wbudowane zasilacze, ale są to rozwiązania konstrukcyjne, nie mające w tym przypadku wpływu ani na komfort pracy realizatora, ani też nie ograniczają możliwości wykorzystania konsolety. Nie wpływają też – co najważniejsze na brzmienie – tak charakterystyczne dla wszystkich modeli sygnowanych tym znakiem handlowym.

Siena została zaprojektowana z myślą o zastosowaniu „live” i jest dedykowana przede wszystkim jako konsoleta do realizacji odsłuchów. Ma to być – jak mówi David Cooper (dyrektor do spraw sprzedaży i marketingu firmy Midas / Klark Teknik) konsoleta, którą: „pokochają realizatorzy, a wypożyczalnie z ufnością zainwestują w jej zakup pieniądze„. Czy oczekiwania Pana Cooper’a się spełnią? Jestem pewien, że tak.

 

Siena ma duże szanse na to, by zyskać w krótkim czasie ogromną popularność. Wykorzystano w niej – jak wcześniej wspomniałem – szereg rozwiązań opartych na projektach zastosowanych i sprawdzonych w znaczących dla dorobku firmy modelach: XL4 oraz Heritage. Są to między innymi układ korekcji i przedwzmacniacz mikrofonowy. Co ważne – model ten jest oferowany w rozmiarze ramy mieszczącej od 24 do 64 kanałów!

Myślę, że bez wahania zainwestują w Sienę te firmy, które nosiły się z zamiarem kupna konsolety Midas, ale model XL4 lub Heritage, znacznie przekraczały ich możliwości finansowe. Siena wypełnia więc idealnie lukę jaka istniała – nie tylko w ofercie firmy, ale w ogóle na rynku konsolet. Brakowało bowiem dotychczas konsolety spełniającej następujące kryteria:

  1. Wysokiej klasy brzmienie.
  2. Szerokie możliwości konfiguracji przebiegu sygnału.
  3. Duża ilość wejść i wysyłek.
  4. Możliwość łatwego przekonfigurowania do współpracy z systemem monitorów dousznych.
  5. Przy uwzględnieniu 4 pierwszych punktów – łatwa do granic prymitywizmu obsługa w warunkach pracy „live”.
  6. W razie potrzeby – możliwość zastosowania jako konsolety głównej – nie ograniczającej możliwości pracy realizatora. To założenie jest szczególnie ważne dla wypożyczalni sprzętu.

Uprzedzając ewentualne pytania – powiem, że Verona (o której wspomniałem na początku) i Siena to wzajemne „odwrotności”, a każda z tych konsolet posiada własne zalety i charakterystyczne dla siebie rozwiązania.

 

Verona została zaprojektowana jako konsoleta FOH, z możliwością wykorzystania jej jako konsolety odsłuchowej, natomiast Siena jest z założenia konsoletą odsłuchową. Zaprojektowano ją z uwzględnieniem typowych dla konsolety odsłuchowej rozwiązań technicznych – dając jednocześnie możliwość zastosowania Sieny jako w pełni funkcjonalnej konsolety głównej – w tej klasie oczywiście. Siena została wyposażona w 16 wysyłek AUX, indywidualnie przełączanych w tryb pracy PRE lub POST. Wysyłki te mogą być też dowolnie konfigurowane jako 16 mono lub 8 PAR STEREO, lub też w dowolnie innej kombinacji – zależnie od potrzeb – np. 4 mono / 6 stereo. Dodatkowo – ostatnie 8 wysyłek (AUX 9 – 16), może być adresowana do sumy głównej (STEREO MASTER OUT) oraz rozkładana w panoramie, zgodnie z potrzebą realizatora. Oznacza to, że w przypadku zastosowania Sieny jako konsolety głównej, realizator ma możliwość korzystania z 8 wysyłek AUX oraz 8 grup, albo też 10 wysyłek AUX i 6 grup – zupełnie dowolnie.

Siena została wyposażona we wskaźniki poziomu sygnału wejściowego w każdym kanale oraz długie, samoczyszczące tłumiki. Układ monitorowania sygnału rozwiązany tu został tak jak w Heritage’ u. Może więc być używany w dwóch trybach pracy: „Auto Cancel” co oznacza, że kolejny aktywowany podsłuch, eliminuje uaktywniony wcześniej oraz „Solo Add” możliwość sumowania i podsłuchiwania kolejno dodawanych kanałów. Przyciski aktywujące funkcję Solo, zostały umieszczone w każdym z kanałów pod tłumikiem – daleko od przycisków dedykowanych innym funkcjom – co ma za zadanie zapobieżenie przypadkowym ich uaktywnieniom. Układ ten posiada również funkcję „Solo Clear”, dzięki której jednym dotykiem kasowana jest praca wszystkich aktywnych funkcji Solo. Priorytet monitorowania sygnału nie jest tu wybierany przyciskiem. Zaprojektowano go w taki sposób, że funkcjonuje według następującej hierarchii:

  1. Najwyższy priorytet – sygnały wchodzące w kanały konsolety oraz wejście Stereo Direct Input.
  2. Niższy – podsłuch 16 wysyłek Aux.
  3. Najniższy – podsłuch sumy stereo L i R.

Dodatkowo konsoletę wyposażono w pięć grup MUTE, do których można adresować zarówno poszczególne kanały, jak też i wysyłki AUX.

Zastosowany system „Talkback” pozwala na wysłanie informacji zarówno indywidualnie do poszczególnych wysyłek AUX, jak też i do wybranej grupy jednocześnie. Wejście mikrofonowe systemu posiada regulacją poziomu GAIN, zasilanie „phantom” oraz gniazda I/O o poziomie liniowym, umieszczone na tylnim panelu, które pozwalają na połączenie systemów Talkback konsolety głównej i odsłuchowej.
Siena nie posiada dwufunkcyjnych kanałów mono / stereo – to jest kolejny „skrót” obniżający koszty.

 

Chcąc być jednak do końca szczerym w ocenie muszę dodać, że w konsolecie odsłuchowej, kanały stereo nie są aż tak potrzebne jak w konsolecie FOH. W przypadku Sieny mamy możliwość wykorzystania pojedynczego, bezpośredniego wejścia stereo – za to o szerokiej gamie zastosowania. Sygnał z tego wejścia może być adresowany do sumy stereo oraz wszystkich wysyłek poprzez indywidualną regulację poziomu sygnału. Takie rozwiązanie pozwala na zastosowanie tego wejścia do współpracy z efektem lub stereofonicznym mikrofonem (AMBIENCE MIC) podczas pracy z monitorami dousznymi.

Układ tego modułu zaprojektowano w taki sposób, że wysyłając sygnał stereo do któregokolwiek pojedynczego Aux’a, otrzymujemy w nim sumę sygnałów mono, a gdy wysyłamy do stereofonicznej pary – każdy z sygnałów trafia do właściwego z kanałów stereo.

Niewątpliwą zaletą Sieny jest też możliwość bezpośredniego komunikowania się z korektorami Klark Teknik DN 9340 – lub inaczej Helix – jeśli ktoś tę nazwę woli. Oczywistym jest, że realizator dokonując zmian – podsłuchuję zachodzące zmiany w torze. W tym przypadku, po uaktywnieniu funkcji Solo w którymkolwiek z Aux’ów, zostaję „przywołany” pracujący w tym torze korektor.

Przyznam, że Midas zaskoczył mnie po raz kolejny trafnością poczynionych rozwiązań. Układ manipulatorów konsolety oraz dedykowane im funkcje, a także zestawienie kolorów, zostały zaprojektowane z uwzględnieniem zasad ergonomii, co zaowocowało intuicyjnym dostępem do wszystkich bloków konsolety oraz dużym komfortem pracy. Byłem, widziałem, sprawdziłem – to znakomity stół.

Przeglądając w Internecie strony różnych firm zauważyłem, że (tak jak się spodziewałem) zainteresowanie tym modelem szybko rośnie t trafił on już do wielu – również tych największych – wypożyczalni. Szkoda, że żadna z tych firm nie pochodzi z naszego kraju.

Marek Witkowski EiS